Wojenko, wojenko!
Wojenko, wojenko!
Cóżeś Ty za pani?
Że za tobą idą, że za Tobą idą, chłopcy malowani…
Które dziecko nie marzyło o tym aby zostać w przyszłości strażakiem, policjantem czy żołnierzem?
Preferencje zawodowe wśród najmłodszych niekiedy kształtują się niebywale szybko, czasem nawet w latach przedszkolnych czy wczesnoszkolnych. Ważne jest aby rodzice, nauczyciele czy wychowawcy stwarzali dzieciom warunki do kształtowania naturalnych potrzeb preorientacji zawodowej.
W przeddzień corocznego święta 5 Batalionu Strzelców Podhalańskich w Przemyślu, żołnierze zorganizowali dni otwarte w tutejszej jednostce wojskowej, przybliżając tym samym pracę w wojsku. W tym wyjątkowym wydarzeniu nie mogło zabraknąć także naszych dzielnych uczniów z klas 1-3 Szkoły Podstawowej, którzy wraz z opiekunami wyruszyli w szeregach, chcąc poznać pracę żołnierza od kuchni.
A jeśli mowa o kuchni, to nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy właśnie od degustacji przepysznej grochówki, rozgrzewającej do dalszych wydarzeń. Choć kolejka po smakowity przysmak nie miała końca, warto było poczekać, gdyż smak rekompensował wszystko. Atrakcji było niebywale dużo, uczniowie mogli wejść do czołgów, spróbować swoich sił w strzelaniu, a także dowiedzieć się wielu ciekawych informacji od doświadczonych wojaków. Choć pogoda zaczęła płatać figle, nikt nie przejmował się padającym deszczem.
Warto było zobaczyć wyeksponowane sprzęty wojskowe, warto było potrzymać w dłoniach różnorodną broń, założyć hełm czy wejść do wozu bojowego. Kto wie, może w szeregach naszych uczniów znajdują się przyszli żołnierze? Czas pokaże, ale już dziś wiemy, że spotkała nas arcyciekawa przygoda, łącząca teorie z praktyką i ukazująca kim jest prawdziwy żołnierz na miarę XXI wieku.